
Przygotowując się do rozplanowania kampanii spotu reklamowego staje się przed zasadniczym pytaniem - ile kosztuje reklama w telewizji i czy jest skuteczniejsza od reklamy internetowej? Największą różnicą w kosztach między tymi dwoma środkami przekazu jest koszt rozpowszechnienia (emisji i dystrybucji), jednak są również inne różnice budżetowe, które dotyczą stricte kosztów produkcji.
Zacznijmy od przedstawienia najistotniejszej różnicy:
Emisja materiału w TV pozwala zazwyczaj osiągnąć duży jednorazowy zasięg, który może przynieść bardzo dobre rezultaty w postaci wzrostu sprzedaży, bądź zwiększenia świadomości marki. Jest to jednak dość kosztowny ruch i najczęściej decydują się na niego jedynie większe, lub średniej wielkości firmy.
Czołowe polskie stacje telewizyjne przedstawiają zazwyczaj następujące widełki cenowe za usługę wyświetlenia filmu reklamowego - od 20 tys. zł do 100 tys. zł. W szczególnych przypadkach realizacji stacji zagranicznych o masowym zasięgu, ceny potrafią sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych.
W celu przyjrzenia się bliżej składowym kosztów, trzeba być świadomym co ma największy wpływ na stawkę publikacji. Są to takie elementy jak:
Ze wszystkich tych trzech istotnych kwestii najważniejszym czynnikiem wpływającym na koszt emisji jest pora dnia w jakiej wyświetlana jest reklama. W 2022 roku koszt emisji reklamy w godzinach porannych w stacji TVN kształtował się w granicy kilku tysięcy złotych. Czy jednak inwestycja w poranny blok reklamowy jest korzystna? W godzinach porannych największy procent widzów telewizji stanowią osoby po 60 roku życia. Reklamy emitowane w tym czasie to zazwyczaj spoty reklamujące produkty skierowane właśnie do tej grupy docelowej - takie podejście sprawdza się.
Inaczej rzecz kształtuje się w przypadku filmu reklamowego, który ma być ukierunkowany na młodszego odbiorcę. Wtedy lepiej jest podjąć decyzję o inwestycji w droższy blok reklamowy, bądź wykorzystanie innego środka przekazu, aby reklama była skuteczna.
Każda produkcja filmowa jest planowana pod konkretny rodzaj odbiorcy. Dzieje się to nawet na wczesnym etapie produkcji - wykorzystanie medium przekazu sieci pozwala reklamodawcy uzyskać pewność, że filmy reklamowe publikowane przez niego dotrą do założonej grupy docelowej, natomiast reklama telewizyjna emitowana w stacji ogólnodostępnej (jaką jest np. TVN, Polsat, czy TVP) trafia do bardzo szerokiego grona odbiorców. Jest to powód dla którego scenariusz takiego filmu reklamowego jest tworzony w jak najbardziej przystępny dla ogólnego odbiorcy sposób.
Poprzez telewizję trafia się zazwyczaj do grupy odbiorców, która nie jest przyzwyczajona do rozwiązań niekonwencjonalnych i niechętnie takie rozwiązania przyjmuje. Reklama produktu bądź usługi, która ma w sobie dużą innowacyjność często sprawdzi się lepiej na polu eksploatacji jakim jest Internet (przynajmniej w pierwszych etapach wdrożenia produktu lub usługi na rynek).
Ceny reklam rozpowszechnianych w Internecie są bardziej spolaryzowane, niż reklamy telewizyjne, gdyż jest wiele różnych dróg i sposobów na zaplanowanie takiej kampanii reklamowej. Na koszt mają wpływ takie czynniki jak:
Dobrze zaplanowana reklama internetowa może być równie skuteczna co reklama telewizyjna, a przy okazji być znacznie tańsza. Z tego powodu coraz więcej firm, nawet tych dużych, wybiera medium Internetu jako drogę docierania do potencjalnych klientów.
Dużą korzyścią, którą daje film promocyjny publikowany w sieci zamiast w telewizji, jest możliwość dokładnego targetowania publiczności, której wyświetlany jest spot.
Film reklamowy rozpowszechniany w internecie może stać się viralem - czasami jest to zaplanowana strategia, a czasami jest to wynik przypadku.
Dzięki potencjałowi viralowemu charakterystycznych materiałów, internetowe spoty reklamowe mogą osiągać bardzo duży zasięg - często porównywalny do tego, który zapewnia telewizja.

Sam koszt emisji nie jest jedynym wydatkiem, do którego trzeba się przygotować przy planowaniu kampanii. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że koszty wyprodukowania spotu reklamowego do telewizji są wyższe, niż w przypadku realizacji materiału do Internetu. Podstawowa różnica polega na potrzebie zakupu niektórych praw autorskich majątkowych oraz licencji na prawa do wizerunku aktorów i osób występujących w spocie wyświetlanym w telewizji.
Wspomniane licencje oraz prawa są przekazywane Klientowi przez Dom Produkcyjny, który odpowiada za produkcję spotu reklamowego na podstawie Umowy. Dom Produkcyjny najczęściej pełni jednak rolę pośredniczącą w procesie przekazywania tych praw, bowiem firma dla której realizowana jest reklama pozyskuje je najpierw od aktorów, twórców i podwykonawców, którzy biorą czynny udział przy tworzeniu dzieła jakim jest spot reklamowy.
Prawami autorskimi w filmie reklamowym nazywamy prawa przekazywane przez Aktora, Celebrytę, Modela, Epizodystę, bądź Lektora. Stawki agencji aktorskich, czy modelingowych są zwyczajowo tańsze i bardziej opłacalne dla klienta w przypadku produkcji, którego głównym polem eksploatacyjnym jest Internet. Na casting do TV trzeba więc liczyć większy budżet.
Wyższe stawki przy produkcji telewizyjnej są często spotykane przy podpisywaniu Umów z kompozytorami muzycznymi, bądź agencjami licencjonującymi utwory muzyczne (mowa tutaj o firmach, które udostępniają bazy z wyszukanymi i nieszablonowymi utworami), a czasami także z copyrighterem, czy reżyserem.
Wszystkie wspomniane koszty za zakup licencji i praw autorskich Dom Produkcyjny przenosi na Klienta. Nie muszą to być jednak znaczące różnice, biorąc pod uwagę całość kosztów wyprodukowania oraz emisji reklamy. W przypadku jeżeli nie są to niestandardowe Umowy (np. ze znanym celebrytą, bądź sławnym wykonawcą muzycznym) różnica w kosztach w porównaniu do budżetu całej produkcji wraz z kosztami emisji może wynosić zaledwie kilka procent. Spoty reklamowe, które są przygotowywane pod wyświetlanie w TV mają więc zwyczajowo większy budżet, niż reklamy internetowe.
Odpowiedź na powyższe pytanie jest oczywiście uzależniona od tego jaki produkt trzeba zareklamować. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki wypisane w artykule, trzeba pamiętać, że niezależnie od wielkości budżetu i wyboru drogi komunikacji z potencjalnym klientem, najistotniejsze jest odpowiednie przygotowanie i rozplanowanie scenariusza reklamy, tak osiągnęła ona maksymalną korzyść podczas publikacji.
Nowoczesne narzędzia AI coraz mocniej wpływają na produkcję filmową i marketing wideo. Jednym z najciekawszych rozwiązań, o którym mówi dziś branża, jest Veo 3 – model do generowania wideo rozwijany w ramach Google AI Studio i dostępny w Gemini. To kolejny krok w stronę tworzenia realistycznych ujęć, które mogą wspierać plan filmowy. W tym artykule wyjaśniamy, jak działa Veo 3, co to jest, jakie daje możliwości i w jaki sposób można z niego korzystać w projektach komercyjnych.
Veo 3 to model generatywnej sztucznej inteligencji przeznaczony do tworzenia wysokiej jakości materiałów wideo na podstawie opisu tekstowego. Google zaprojektował go tak, aby odwzorowywał realistyczny ruch, zachowanie światła i głębię kadru. Dzięki temu materiały tworzone przez Veo 3 wyglądem są bliższe ujęciom z prawdziwego planu filmowego. To narzędzie, które może uzupełniać proces kreatywny, skracać etap prewizualizacji lub wspierać tworzenie scen, które w innym wypadku wymagałyby dużych nakładów produkcyjnych. W praktyce oznacza to więcej swobody koncepcyjnej i szybsze testowanie pomysłów.
Google rozwija Veo w odpowiedzi na rosnącą potrzebę szybkiego tworzenia wideo. Przy intensywnym content marketingu marki potrzebują materiałów, które można produkować sprawnie, ale bez utraty jakości. Veo ma wypełnić tę przestrzeń, oferując generowanie filmów w krótkim czasie, imitując płynny ruch kamery i złożoną scenografię. To technologia, która może wspierać zarówno twórców, jak i zespoły marketingowe w pracy nad wideo wizerunkowym i reklamowym. Dla profesjonalnych ekip, takich jak nasze studio filmowe, to także sposób na szybsze prototypowanie scen i precyzyjne planowanie ujęć.
Największą wartością Veo 3 jest możliwość generowania materiałów, które wcześniej wymagały rozbudowanego zaplecza technicznego. Model radzi sobie z ruchem postaci, dynamicznymi ujęciami i światłem. To oznacza, że możemy szybciej przygotować warianty scenariusza, wizualizacje lokacji czy testy scen akcji. Tworząc filmy reklamowe, takie działanie ułatwia dopasowanie estetyki do marki, zanim wejdziemy na plan. Veo 3 pozwala też tworzyć ujęcia, które normalnie byłyby bardzo drogie. Choć to narzędzie nie zastępuje profesjonalnej produkcji, to może znacząco rozszerzyć możliwości kreatywne, szczególnie przy niższych budżetach.
Aby zacząć korzystać z modelu, jest potrzebny szczegółowy prompt opisujący scenę: rodzaj ujęcia, ruch kamery, światło, atmosferę, kolorystykę czy tempo wydarzeń. Veo 3 jest bardzo wrażliwe na precyzję – im lepszy jest opis, tym bardziej dopracowany osiąga się efekt, a sama praca z narzędziem przypomina tworzenie storyboardu. Warto zaczynać od prostych scen i stopniowo rozwijać je o nowe elementy wizualne. W produkcjach komercyjnych AI służy głównie jako narzędzie testowe i kreatywne, które pozwala szybciej podejmować decyzje. Dzięki temu cały proces preprodukcji staje się bardziej przewidywalny.
Pierwszym etapem jest określenie, jaki efekt wizualny chce się uzyskać. Następnie należy przygotować opis: miejsce, bohaterów, dynamikę akcji i emocje, które film ma oddawać. To podejście zbliżone do pracy scenariuszowej – i właśnie dlatego tak dobrze łączy się z procesami profesjonalnych ekip produkcyjnych. W naszym zespole wykorzystujemy AI w fazie koncepcyjnej, gdy szukamy najlepszego sposobu na opowiedzenie historii w ramach filmów wizerunkowych. Pozwala to szybciej pokazać klientowi kierunek, a później dopracować estetykę już na planie zdjęciowym.
W praktyce Veo 3 może mieć kilka funkcji. Po pierwsze: przygotowanie prewizualizacji, czyli filmowych wersji storyboardów. To skraca planowanie i ułatwia organizację produkcji. Po drugie: generowanie scen, których nie da się łatwo nagrać. Po trzecie: testowanie różnych wariantów reklam, zanim zostanie stworzona finalna wersja. Veo 3 pozwala szybciej podejmować decyzje kreatywne – w związku z tym AI staje się tutaj narzędziem wspierającym, a nie konkurencyjnym z klasyczną produkcją.
Pojawienie się Veo 3 potwierdza trend, który obserwujemy w całej branży – narzędzia AI stają się ważnym elementem produkcji. Nie zastąpią planu zdjęciowego, aktorów ani doświadczonej ekipy filmowej, ale pozwolą szybciej projektować opowieści i testować różne rozwiązania wizualne. Granator od lat stawia na połączenie kreatywności i technologii, dlatego korzystamy także z AI – tam, gdzie realnie przyspiesza pracę i poprawia jakość materiału. Wiemy, że jeśli jest to uzasadnione, czasem warto użyć Veo 3. Jak korzystać z tego narzędzia rozsądnie? Nasze doświadczenie i stawianie na pełen profesjonalizm sprawia, że nie musisz się obawiać – traktujemy to tylko jako jedno z wielu narzędzi, które może wspomagać pracę w studiu filmowym, ale nie zastąpi żadnego jej etapu.
Firmy, które chcą budować nowoczesną komunikację wideo, mogą traktować Veo 3 jako element wykorzystywany w pracy strategicznej. Pomaga on w określeniu tonu wizualnego, stylu narracji czy tempa historii. To, czym jest Veo 3, jest szczególnie przydatne przy tworzeniu filmów o charakterze wizerunkowym i reklamowym, które są przeznaczone na social media. Wygenerowane materiały mogą urozmaicać komunikację, choć nie można zapominać, że zawsze kontrolę nad każdym procesem musi mieć człowiek.
Jeśli myślisz o produkcji materiału, który ma robić wrażenie i wspierać długofalowy wizerunek, postaw na usługi profesjonalnego studia, które połączy pracę kreatywną z narzędziami AI. Chcesz sprawdzić, jak takie podejście może wyglądać w praktyce? Skontaktuj się z nami! Chętnie przeprowadzimy Cię przez cały proces: od koncepcji opartej na Veo 3 po gotowy film przygotowany przez profesjonalne studio filmowe.